- Polecane
- 30-lecie Jamnej
Jak górale Górze górę dali
„Nie wiem, jak to zrobić, żeby zajechać na Jamną” – zastanawiał się papież. – A tutaj co było? – odmówiliśmy jutrznię, idziemy na śniadanie.– Gnojowisko – odpowiada bez ceregieli ojciec Andrzej Chlewicki. Jest przełożonym klasztoru dominikanów na Jamne...
- Bieda i przesyt
Marzenia nie dla wszystkich
Ludzie często się wstydzą. Widać, że bieda piszczy, a oni się uśmiechają i zapewniają, że sobie radzą. Potrzeba kilku spotkań, żeby nabrali zaufania i poczuli się bezpiecznie. I jak dobrze podrążymy, to lista potrzeb robi się coraz dłuższa. Rozmawiają ...
- Recenzja | 03.03.2021
Recenzje książki „Kobieta. Kapłaństwo serca”
Danuta Szelejewska - z powołania i zawodu katechetka, specjalistka w zakresie homiletyki, recenzentka współpracująca z wortalem granice.pl przygotowała recenzję na temat książki „Kobieta. Kapłaństwo serca". Zapraszamy do lektury. Stworzeni...
- Orientacje
Książki z ich półki
Czego nie przeczytaliśmy? Co nam umknęło? Po jakie tytuły warto sięgnąć? Jak co roku książki ze swoich półek polecają Anna Król i Paulina Wilk. Półka Ani Dla mnie 2020 rok to opowieści o niezwykłych ludziach i ich poplątanych losach....
- Nowe przypadki księdza Grosera
W imię ojca
1 Zatracił poczucie czasu. Siedział otępiały, sparaliżowany w fotelu. Lód w worku, który przyłożył sobie do nosa, cały się roztopił. Może godzina minęła, od kiedy to się stało… Nie przyjmował tego do wiadomości, choć taka była rzeczywistość. Dost...
- Sylwetka
Chciał iść i szedł
Wyruszając w 1931 roku do Afryki, Kazimierz Nowak myślał o jednym: by pisaniem reportaży zapewnić byt żonie i dwójce dzieci. Samotna wyprawa wzdłuż kontynentu zajęła mu pięć lat. Przed nim nikt czegoś takiego nie dokonał. „Wyczyn Kazimierza...
- Orientacje
„Doskonały smak Orientu” Piotra Kłodkowskiego
Piotr Kłodkowski, Doskonały smak Orientu, Wydawnictwo Znak, Kraków 2006, s. 232 Książka Piotra Kłodkowskiego Doskonały smak Orientu składa się z kilku kilkunastostronicowych szkiców z podróży. Świat wciąż zadziwia. Można potraktować go, ...
- Zwyczajna świętość
Perły marnotrawne
Dostrzec świętość to jakby kanonizować prywatnie. Nie są do tego konieczne skomplikowane procedury i olbrzymie koszty. Każdy z nas może zostać postulatorem i papieżem zatwierdzającym świętość sąsiada. Definicji świętości nie da się policzyć. Każda dusz...
- Reportaż
Czyja bardziej jestem?
Małgorzata otwiera szaroniebieską brzydką kopertę. Zaczyna czytać. Nagle widzi jakieś obce imiona i nazwiska. Czyta jeszcze raz, drugi, trzeci. Przypominają jej się zadawane w dzieciństwie pytania: „Czy ty mnie urodziłaś?". Ania biega z&nbs...
- Sylwetki
Odcienie ciemności
Ciemności mają w tradycji chrześcijańskiej wiele znaczeń. Ich kolorem jest czerń, która — jak każda barwa — może mieć wiele odcieni. W dziejach duchowości jest ona symbolem szatana i grzechu: można mówić o ciemnościach spowijających życie człowiek...
- Orientacje
Cudowna zwyczajność
Michał Cichy, Pozwól rzece płynąć, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2017, s. 128 – Co czytasz? – zagadnął mnie syn.– Książkę – odpowiedziałam automatycznie.– O czym?…zawahałam się. Jakoś żadna dobra odpowiedź nie przychodziła mi do głowy. ...
- Sylwetki
Droga do katolicyzmu (2)
Potrzebowała autorytetu większego od siebie. Może tym bardziej dlatego, że jej inteligencja i niezwykła erudycja były przyczyną wielkiej samotności. W Kościele katolickim spotkała taką pełnię wiedzy, która przerastała jej własną. Przynależność do ...
- Reportaż
Nie zdążyła zapytać
Dlaczego nie powiedział im prawdy o sobie? „Może nie chciał narażać nas na antysemityzm” zgaduje córka. Wiadomość o śmierci przyszła w Wielki Piątek. Pamięta, że przed wyjazdem nakreśliła mu na czole krzyżyk. Przejęła to po nim: robił t...
- Opowiadanie
Wieczny Mityng
7 czerwca 2006 To, co się wczoraj zdarzyło, nie da się pomieścić w jednym dniu. Niedorzeczność. Przecież się pomieściło. Ale jak serce ma objąć te wszystkie sprzeczności i wzruszenia? Rano byłam na pogrzebie przyjaciela, a po południu na ślu...
- Pamięci Zdzisława Nowickiego
Niech Pani jedzie do Sarowa
Dziś, cztery dni po pogrzebie nieodżałowanego naszego wspólnego przyjaciela Zdzicha Nowickiego przesyłam to, o co On mnie bardzo prosił w ostatnich tygodniach swojego życia. Mianowicie, zależało Mu niezmiernie, aby w miesięczniku „W drodze” ukazał...